Za Wikipedią CRI (z ang. colour rendering index), to tak zwany wskaźnik oddawania barw, który charakeryzuje źródło światła. Zawiera się on w przedziale liczbowym od 0 do 100. Określa, jak dobrze postrzegane są barwy oświetlonych przedmiotów. Im wskaźnik ten jest wyższy, tym barwy są lepiej oddawane, a oświetlane przedmioty wyglądają naturalnie. Wskaźnik CRI równy 100 oznacza, że przedmioty oglądane w tym świetle mają kolory odwzorowane tak, jakby były oświetlone światłem słonecznym lub promieniowaniem ciała doskonale czarnego.
Trzeba pamiętać, że poziom CRI nie jest tym samym co temperatura barwowa światła. Ta mierzona jest w kelwinach (K) i reprezentuje odbarwianie wiązki światła. Im mniej kelwinów, tym cieplejsza barwa światła o żółtawym odcieniu, natomiast wyższa ocena jest równa chłodniejszemu, bardziej niebieskawemu. Barwa ciepła mieści się w przedziale ok. 2700-3200 K, neutralna ok. 4000-5000 K, natomiast zimna powyżej 6000 K.
A jakie ma to przełożenie w pracach mechanika samochodowego?
Dzięki lampom z wysokim współczynnikiem CRI powyżej 90 podczas pracy przy sztucznym świetle, możliwe jest idealne dobranie koloru w czasie naprawy nadwozia auta i lakierowania jego elementów. W takim świetle doskonale widać też zarysowania oraz wszelkie niedoskonałości na karoserii. Tego typu prodykty najczęściej wykorzystywane są w warsztatach lakierniczych oraz auto detailingu. Najczęściej światło o wysokim indeksie CRI jest montowane w lampach typu projektor, z mocnym, bardzo jasnym źródłem światła. Zaletą tego typu konstrukcji jest duży oświetlony obszar, mankamentem jednak może być ich waga i nieporęczność.
Tymczasem w portfolio marki Philips znalazła się mała lampka „długopisowa” Penlight Color +, który świetnie może uzupełnić narzędzia każdego lakiernika.
Penlight to nietypowa i zarazem bardzo praktyczna lampa robocza LED, jest jednym z najczęściej wybieranych modeli wśród mechaników. Konstrukcja Penlight, którą już sugeruje nazwa, oparta jest na kształcie długopisu. Wąska i podłużna obudowa ułatwia włożenie jej do kieszeni, np. kombinezonu. W zabezpieczeniu przed wypadnięciem pomaga tradycyjny zaczep, który ma o wiele większe zastosowanie. Dwa silne magnesy pozwalają na jej solidne mocowanie na dowolnych elementach metalowych samochodu, a w odpowiednim doświetleniu miejsca pracy pomaga możliwość obrotu całości w zakresie 50 stopni.
Co więcej, odlany z aluminium korpus Penlight Premium Color+ charakteryzuje się dużą odpornością na uszkodzenia mechaniczne (klasa IK07), w tym upadek z wysokości do kanału. Część rękojeści (teraz w szarym kolorze) wykonano z tworzywa, które zapewnia pewne trzymanie nawet w pokrytej smarem dłoni. Całość zabezpieczono przed działaniem płynów, olejów i chemikaliów oraz pyłem (klasa IP54).
Niemniej użytkownicy lamp warsztatowych na pierwszym miejscu stawiają parametry świetle. W przypadku nowego Penlight Premium Color+ źródłem są wydajniejsze diody COB LED o temperaturze barwowej 5500-6500 K. Jedną z nich wbudowano na szczycie korpusu, co pozwala na punktowe oświetlenie przestrzeni roboczej. W porównaniu do poprzedniej generacji zwiększono jego wartość do 180 lm. Kolejne diody LED umieszczono w bloku, tu też dostępna jest wyższa wydajność – w trybie eco 120 lm i boost 200 lm. Obecnie kąt rozsyłu wiązki wynosi do 70 stopni.
Nowością jest tryb sygnalizacji w postaci czerwonego migającego światła (75 Hz), który ułatwia szybką lokalizację lampy w przestrzeni warsztatu. Mechanicy zajmujący się naprawą i lakierowaniem karoserii docenią kolejną nową cechę. Główny panel diod COB LED ma wskaźnik CRI > 95. Im wyższy – punktem odniesienia jest słońce – tym wierniej widziany jest kolor w sztucznym świetle. Pozwala to wychwycić zarówno drobne zarysowania, jak też różnicę w odcieniu barwy lakieru.
Źródłem zasilania Penlight Premium Color+ pozostał wbudowany akumulatorek 3,2 V 1200 mAh. Zmieniono za to sposób ładowania. Teraz jest to port usb typu C, co skróciło maksymalny czas ładowania do 1,8 h. Czas ciągłego świecenia w trybie eco wynosi około 4 godzin, w boost około 2 godzin.